Było zimno. Zawsze tak jest , gdy nie ma Ciebie..
Kiedyś
tuliłeś moje dłonie i mowiłeś, że kochasz, błagales aby byla z tobą.. A
kiedy zrozumiałam, że jesteś wszystkim chcesz odejść. Chcesz być wolny
wtedy kiedy opamiętałam się, że jestem niewolnikiem twojej osoby. Teraz
chcesz odchodzić, by złamać mi serce? Przecież zawsze Cie kochałam. Od
zawsze. Przeż każdą noc i dzień bez względu na pogode i humor. I kiedy
mowilam , ze to nie ma sensu mialam nadzieje, ze przyjdziesz i powiesz,
ze to ma sens, ale Ty wtedy odchodziles. Nie odchodz. Bez Ciebie to juz
nie to samo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz