czwartek, 12 kwietnia 2012

List do Samotności


Droga Samotności!
Przepraszam za to, że nie pisałam już tak długo. Tyle ważnych rzeczy dzieje się w moim życiu. Przede mną tyle trudności: testy gimnazjalne, wybór szkoły, poprawianie ocen.
Myślisz, że dlaczego piszę? Pisze, ponieważ myślałam, że jesteś moją przyjaciółką. Kiedy odeszłaś i dałaś mi Jego, wiedziałam, że chcesz dla mnie dobrze. Wczoraj odszedł ode mnie mój najlepszy przyjaciel, z którym pokładałam wielkie nadzieje… I znów wróciłaś Ty. Zupełnie niepotrzebnie. Przez Ciebie zapominam o słowie miłość, tracę nadzieję i wiarę…
Nie rozumiem jak mogłaś dopuścić do tego, że i On pokochał Ciebie. Przestał się ze mną widywać, rozmawiać, w końcu przestał nawet pisać. Nie byłam w stanie pojąć dlaczego musi tak być. Szukałam odpowiedzi wszędzie… Nie rozumiałam po co ludzie odchodzą… Po co przychodzisz na ich miejsce Ty…
Cieszyłam się, że odeszłaś. Szczerze mówiąc byłam szczęśliwa kiedy nie było Cię w moim życiu jednak kiedy odszedł On a pojawiłaś się Ty wszystko się zmieniło. Uwierz, nic już nie jest takie samo. Każda chwila bez niego jest tak pusta… Nie mogę się pogodzić z tym, iż inni ludzie mają go na wyłączność a ja dla niego nie istnieję. Nie taką przyszłość sobie obiecaliśmy…
Byłam pewna, że już zniknęłaś, a Ty pojawiasz się w najmniej odpowiednim momencie, w chwili, kiedy już byłam szczęśliwa… Ale musiałaś mi o sobie przypomnieć, zadać ból i cierpienie. Musiałaś, więc uczyniłaś to i wiedz, że udało ci się. Jednak nikogo nie pokocham tak jak Jego… I jeśli już wiesz, że twój urok mi służy to nie odchodź i strzeż mnie od miłości.

Na zawsze wierna Samotności
- Opuszczona przez Miłość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz