poniedziałek, 7 maja 2012

Opisy45


- Powiedział Ci , że Cię kocha . ?
- Tak .
- Powiedział Ci , że za Tobą tęskni . ?
- Tak .
- Powiedział Ci , że Cię potrzebuje . ?
- Tak .
- To czego Ty jeszcze chcesz . ?
- Szczerości.

 
Gdybym mogła schowała bym Twoje oczy do kieszeni, żebyś nie mógł oglądać tych które są dla nas zagrożeniem.

 
Przymykam powoli powieki, a Ty zjawiasz się bez uprzedzenia. Zawsze ten sam, uśmiechnięty i z rozwartymi ramionami, w które wbiegam bez zastanowienia. Zatracam się w nich, a Ty zaciskasz je mocniej, jakbyś chciał ochronić mnie przed wszelkim złem tego świata.

 
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.


Bezpieczeństwo. Czternaście liter ukrytych tylko w Twoich ramionach..

 
Żyję życiem, które Ty uzupełniasz

 
nieznana droga . obcy świat .

 
-Prawy czy lewy, lewy czy prawy...
-O co ci chodzi?
-Zastanawiam się w który policzek cię pocałować..
-A nie lepiej w usta?
-No fakt.


"Miłość jest odmianą schizofrenii" - ten cytat ma coś w sobie. Wszędzie widzę Twoją twarz, słyszę Twój głos, czuję Twoją obecność. Chociaż wiem, że jestem sama w pokoju...


gdybym znaczyła coś dla ciebie umierając, chciałabym umierać codziennie

 
` sen odpowiada na wszystkie retoryczne pytania zadane samej sobie . .

 
Niby zwyczajna dziewczyna. Miała niecałe 170 centymetrów wzrostu, kasztanowe włosy i błękitne oczy. Niczym nie wyróżniała się z tłumu. Ale on... zauważył ją w tym tłumie. Pokochał. Pokazał, że życie jest piękne po czym odszedł. I nigdy nie wrócił

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz