sobota, 28 kwietnia 2012

Opisy37


Jak sama się kiedyś zakochasz, zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.

zamiast kochać mnie za kłamstwo, nienawidź za prawdę.

I znów poczuć , że wcale nie jestem Ci obojętna - bezcenne.

Po co trzygwiazdkowy hotel, skoro mogę spać pod tysiącem gwiazd ?

Był to uśmiech, który można próbować naśladować, stojąc przed lustrem w łazience. Magnetyczny, rozkoszny, zdający się mówić: Nie możecie oderwać ode mnie oczu, co?

Uwielbiam Twój uśmiech. Ten uśmiech, który jest tak cholernie arogancki, wredny i pewny siebie.

Cwaniak? Dla mnie to ktoś, kto powie Ci prosto w oczy , że mnie Kocha i to przy kumplach.


ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz